Blog - Prywatnie
Wyświetlono rezultaty 1-10 z 13.
Serwisy książkowe #1: Poltergeist
07-08-2009 14:36
17
Komentarze: 0W działach: Literatura, Prywatnie
Na dzień dobry
Z Polterem jestem związany od ponad 4 lat i głównie utożsamiam się z działem książkowym, który wciąż się prężnie rozwija. Przez te kilka lat miałem możliwość patrzenia na wszystko od podszewki i przyznam, że raz bywało lepiej, raz gorzej, ale wciąż do przodu. Nie jestem osobą, która być może przyczyniła się do wielkiego rozwoju, bo raczej od zawsze jestem obserwatorem i miewam zrywy gdy potrzebuję się wypowiedzieć. W każdym razie, zapraszam Was do małego podsumowania i prześledzenia działu książkowego „okiem bukinsa”.
Serwisy książkowe #1: Poltergeist
40i4
07-07-2008 21:44
0
Komentarze: 5W działach: RPG, Prywatnie
UWAGA - ten wpis to reklama!
=================================
Po wielu trudach i ciężkich chwilach, nareszcie jest! Z dniem 6 lipca ruszyła strona stowarzyszenia do którego należę, czyli 40i4.
http://40i4.info
Co tu będę owijał w bawełnę - zapraszam na stronę by dowiedzieć się czegoś więcej o tym co robię ze znajomymi. A staramy się robić dużo. Głównie skupiamy się na LARPach. Przeprowadziliśmy ich już bardzo wiele i zapraszamy wszystkich chętnych do zgłaszania się do nas, by móc zagrać. Staramy się również nawiązywać kontakt z innymi ekipami larpującymi, by wymienić się pomysłami i nie ty...
Przyjemne z pożytecznym
06-11-2007 19:21
0
Komentarze: 6W działach: Praca, Prywatnie
NOWA PRACA
W związku z tym, że na nowym kierunku, czyli kulturoznawstwie nie mam zbyt wiele zajęć, postanowiłem rozejrzeć się za jakąś pracą dorywczą. Myślałem o jakiś stoiskach w sklepach bądź czymś równie nudnym, bo zazwyczaj ciężko znaleźć coś ciekawego, jednak szczęście się do mnie uśmiechnęło. Dostałem namiary na stowarzyszenie kulturalne, co niejako pokrywa się z moimi studiami. Mowa o "Miejscu Sztuki OFFicyna", gdzie dzięki znajomej załapałem się w naprawdę ciekawe środowisko.
OFFicyna
Pracuje po ok. 20h tygodniowo czyli niezbyt dużo. A co takiego robię? Tak właściwie to nic męczące...
Pierwsze lody przełamane
07-06-2007 02:04
0
Komentarze: 1W działach: Literatura, Prywatnie
Nigdy nie pisałem felietonów i byłem niezwykle ciekaw komentarzy pod moim pierwszym tego typu tekstem. Po ledwo trzech dniach jest 30 komentarzy - większość początkowych wypowiedzi raczej nie była pochlebna, jednak pozwoliła mi zrozumieć w czym popełniłem błąd. I dodatkowo wywołała dość ciekawą dysksuję z której wyciągnąłem wnioski i zapewne wykorzystam je w swoich kolejnych felietonach. Szczerze dziękuje za słowa krytyki - może jestem masochistą, ale naprawdę lubię wiedzieć co robię źle wg innych. Niestety, nieubłagalnie zbliża się sesja studencka i wiąże się z...
Tydzień z mackami
11-03-2007 15:17
0
Komentarze: 6W działach: Różne, Prywatnie, RPG
Ostatni tydzień był iście mackowaty. Dawno się tak w żaden sposób nie nakręciłem w jednym klimacie i to dodatkowo - w moim ulubionym. Cthulhu i inni przedwieczni towarzyszyli mi w wielu dziedzinach rozrywki, ale po kolei.
1) Arkham Horror
Wciąż gramy w tę planszówkę i nie zamierzamy raczej z tego zrezygnować. W tym tygodniu moja ukochana postać - Mandy - nie dopuściła do obudzenia się Hastura, Hastura, Ha... Ekhem - "sami wiecie kogo" ;) Z pozoru zwykła bibliotekarka robiła, mówiąc kolokwialnie, rozpierduchę i ratowała skórę innym, zabijając monstra na jej drodze i zamykając bramy. Przedwiecz...
Psycho movies
28-01-2007 13:38
0
Komentarze: 11W działach: Film, Różne, Prywatnie
Już dawno nie miałem okazji bywać na żadnych maratonach filmowych ze znajomymi. Tym razem nadarzyła się taka okazja i dzięki kilku osobom miałem okazję zobaczyć kilka prawdziwych perełek filmowych.
Myślałem, że po takich filmach jak Intelekt_Kollapse czy też naszym polskim Ga Ga. Chwała bohaterom nic nie będzie w stanie mnie zaskoczyć.
Wszystko jednak przebił Nagi Lunch. Film opowiada historię pewnego dezynfekatora wszelkiej maści owadów i robali. Tak naprawdę, Bill Lee jest niespełnionym pisarzem, który dzięki owadziemu proszku znajduje swoją wenę twórczą. W filmie pojawia się cała masa g...
Świadome sny
22-01-2007 22:23
0
Komentarze: 12W działach: Różne, Prywatnie
Zapewne większość z Was słyszała o zjawisku zwanym potocznie LD. Jeśli nie, to spójrzcie tutaj
W każdym razie, od dłuższego czasu nie mogłem osiągnąć stanu świadomości we śnie. Za każdym razem po przebudzeniu, odczuwałem swego rodzaju złość, że znów się nie udało. Aż do dzisiaj.
Po przebudzeniu zapadłem w drzemkę, w której pojawiły się dość ciekawe obrazy. O dziwo, nagle przyszła charakterystyczna myśl: "Przecież to sen". I co najlepsze, po raz pierwszy mogłem całość kontrolować tylko i wyłącznie myślami. Chce polatać? Jasne. Pewien osobnik mnie denerwuje? Już go nie ma. Nie odpowiada mi kra...
Marudzenie
16-01-2007 18:24
0
Komentarze: 8W działach: Różne, Prywatnie
Przez większy okres czasu żyłem w swego rodzaju Edenie. Miałem wokół siebie tylko i wyłącznie rodzinę, najlepszych przyjaciół i znajomych. Po wielu latach spędzonych ze sobą wytworzyła się naprawdę silna więź pomiędzy niektórymi osobami. Teraz, przebywając nieco w innych warunkach, wszystko prysło niczym bańka mydlana.
Lubicie rozmawiać?
Zapewne większość z Was odpowie twierdząco. Jasne, uwielbiam rozmawiać z ludźmi, których lubię. Uwielbiam rozmawiać na interesujące mnie tematy. Uwielbiam słuchać ludzi. A co się dzieje gdy zostajecie rzuceni na głęboką wodę, wśród ludzi, których nie znaci...
Bezsenność
23-12-2006 01:18
0
Komentarze: 6W działach: Prywatnie, Różne, Muzyka
Od ładnych kilku lat, nie potrafię zasnąć szybciej aniżeli o 1 w nocy. Nieważne czy mam wstać o 6, 7 czy też 8 rano - zawszę i tak jestem "aktywny" w nocy. Można wręcz powiedzieć, że prawdziwe dziecię mroku ze mnie. O ile na początku to była świetna sprawa, o tyle teraz się z tym niemiłosiernie męcze. Wiem, że muszę wstać o tej cholernej 7.30 i wypadałoby położyć się nieco wcześniej niż 2 bądź 3 w nocy, ale jaki jest sens jeśli tak i tak nie zasnę?
Męcze się niemiłosiernie i nie jestem z tym fantem wstanie nic zrobić. Najśmieszniejsze jest to, że nie pijam na noc kawy. Praktycznie rzadko pi...
Akademik #1
04-11-2006 15:29
0
Komentarze: 3W działach: Prywatnie
Tą notką rozpoczynam pewien cykl opowieści akademicko-studenckich, bo jak wiadomo - w akademikach dzieje się bardzo wiele. Ale czy napewno tak jest? :>
Zacznijmy może od sprawy podstawowej czyli...
Pokój
Tak się składa, że mieszkam chyba w najmniejszym pokoju 3-osobowym w całym akademiku. Owa "trójka" jest mniejsza niż niejedne "dwójki" w innych akademikach, ale cóż - los bywa okrutny. Pokój jest całkowicie zastawiony różnymi rzeczami:biurko z komputeremlodówka o wielkości szafytelewizor stojący na lodówce (nie dało się go nigdzie wcisnąć)konsola PS2dwie szafy i duży regałustół na "środku" p...
Przejdź do strony: